Jak już jesteśmy przy ulicy Dąbrowskiego, to przechadzając
się przy skrzyżowaniu z ulicą Chrzanowskiej widzimy coś, co ja nazywam aniołem.
Ale tak naprawdę to nie wiadomo co to jest. Według mnie brakuje tu przede
wszystkim głowy. A może to coś całkiem innego? Może Wy macie pomysł?
ktoś gdzieś na fb przerobił go na mistrza Yodę
OdpowiedzUsuńsfotoszopowane zdjecie jest tu, https://m.facebook.com/groups/sasiedzirzeszow/permalink/2171373869671805/
OdpowiedzUsuńw jednym z komentarzy